Ten składnik diety, chociaż rozpowszechniony na rynku spożywczym i farmaceutycznym nadal nie jest wykorzystywany przez konsumentów. A to już wielki błąd. Minęły bowiem czasy, gdzie uważano go za składnik nieposiadający żadnej wartości. Bo o ile wartości odżywczej nie ma, to posiada wartość oczyszczającą organizm z toksyn.
Błonnik to kompleks zróżnicowanych i wielorodnych składników wszystkich roślin, który nie podlega procesowi trawienia przez organizm ludzki. I zadając sobie pytanie – Co zatem wnosi do mojej diety – okazuje się że nic nie wiesz na jego zbawienny wpływ chociażby w procesie odchudzania!
Co to jest błonnik?
Co daje błonnik w diecie?
Celuloza, pektyna i lignina to tylko niektóre składniki, które wchodzą w jego skład. Budowa tego włókna pomaga na idealne oczyszczenie naszych jelit. W momencie, gdy błonnik dostaje się do przewodu pokarmowego rozpoczyna swoją naturalną pracę, czyli wchłanianie w swoją gąbczastą strukturę wszystkich toksyn, które zalegają w jelitach i uniemożliwiają ich drożność. Dzięki temu wyłapuje cząsteczki nie przyswojone przez organizm lub w nim odkładające się. Przez swoje właściwości poprawia perystaltykę jelit i wzmaga ich działanie nawet trzykrotnie. Dlatego zalecany jest przede wszystkim dla osób, które mają problem z regularnym wypróżnianiem.
Prawidłowa praca jelit jest jednym z najważniejszych etapów odchudzania. Efekty idealnej sylwetki można zobaczyć nie tylko po diecie i ćwiczeniach ale i po sposobie i jakości trawienia tego, co jemy. Bo przecież nawet najlżejsza dieta może okazać się niewystarczająca, gdy nasz organizm nie będzie trawił tego, co otrzyma.
Błonnik zapycha!
Zapycha i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kiedy jego suchy kawałek dostaje się do żołądka rozpoczyna pęcznieć pod wpływem wody i soków znajdujących się w nim. Dzięki temu do naszego mózgu zostaje wysłana informacja dotycząca tego, że zaspokoił on potrzebę jedzenia i łaknienie. Co prawda kłamstwo ma krótkie nogi, ale w tym przypadku działa, ponieważ nie zależy nam na utrzymaniu uczucia sytości przez cały dzień, lecz najwyżej przez 3-4 godziny. I w tej kwestii błonnik nie ma sobie równych. Nie posiadający wartości kalorycznych nie powinien zaszkodzić.
Błonnik to przekąska a nie danie główne!
Jedz go rozsądnie. Dzienne zapotrzebowanie nie powinno przekraczać 40g dla dorosłej osoby. Należy też przypomnieć, że przy suplementacji organizmu błonnikiem wskazane jest picie ok 1 litra wody dziennie więcej, ponieważ ma on tendencję do jej wchłaniania. Nie można zatem doprowadzić organizmu do skrajnego wyczerpania, co jest następstwem odwodnienia.
Źródła błonnika
Znajdziesz go przede wszystkim w owocach i warzywach – zarówno tych z działki jak i egzotycznych. Jego duże pokłady występują w roślinach strączkowych, otrębach i mieszankach zbóż. Warto więc jadać pieczywo razowe. Dla miłej oku sylwetce zaprzyjaźnij się z pełnoziarnistym musi oraz niełuskanym ryżem i wszystkimi rodzajami kaszy.
Co o tym sądzisz?