Lato to piękny okres, w którym każdy z nas chce eksponować swoje ciało. Istnieją tacy, którzy dbają o to przez cały rok, spędzając jesienne i zimowe wieczory na siłowni. Ale prócz tych ambitnych w społeczeństwie funkcjonuje także grupa ryzykantów, którym wydaje się, że i tak zdążą. Ciało greckiego Adonisa nie zrobi się w miesiąc a tyle mniej więcej zostało do pierwszych dni wakacji. Jak więc uporać się ze spodniami, które w tamtym sezonie jeszcze się dopinały?
Nasze brzuchy są jednym z najczęstszych kompleksów zarówno u pań jak i panów. Niechciane fałdki, nieestetycznie odstające boczki niejednego frustrata wpędziły już w zakłopotanie.
Co jeść żeby schudnąć?
Jak układać posiłki?
Żeby schudnąć, trzeba jeść!
Jeść oczywiście z głową. I to pierwsza zasada płaskiego brzucha. Nie wiedzieć czemu, ale nasz organizm wręcz upodobał sobie to miejsce na to, aby magazynować tam tłuszcz. Nie ma potrzeby zastanawiać się czemu akurat tam. Jeżeli tak już jest, to trzeba zacząć działać na korzyść naszego ciałą i zacząć regularne odżywianie. 5 posiłków dziennie w zupełności powinno wystarczyć na zaspokojenie kaloryczności organizmu.
Jeżeli już jeść, to co?
Na rynku dostępnych jest setki diet, które oferują najprzeróżniejsze konfiguracje dań. Najlepiej wyczuć swój organizm i dostosować do niego odpowiedni zestaw produktów.
- Lekkie ale odżywcze śniadania – to najważniejszy posiłek, który powinien dostarczyć energii na cały dzień. Co więcej, jeżeli naszemu organizmowi już rano zaserwujemy porcję kalorii to zacznie on pracować, przyspieszając metabolizm. Śniadania powinny być na ogół wysokoenergetyczne. W tej roli sprawdzą się jaja, sery, chude i białe wędliny. Jeżeli lubimy wypić kawę to należy pamiętać, żeby była czarna bez dodatku cukru i śmietanki.
- Drugie śniadanie – świetnym pomysłem będzie koktajl owocowy lub owoc na surowo. Pamiętajmy, że owoce same w sobie powsiadają cukry proste i złożone, dlatego lepiej je zjeść przed południem. Do wieczora zostaną strawione przez organizm i na pewno nie zamienią się w tłuszcz.
- Obiad – wystarczy jednodaniowy. Choć zupy są smaczne i pożywne to posiadają w swoim zestawie mieszaninę tłuszczy i węglowodanów. Może warto byłoby się zastanowić na porcji mięsa przygotowanej na parze lub grillu, bez użycia tłuszczu. Idealna będzie także ryba.
- Podwieczorek - W tej roli świetnie sprawdzi się lekka sałatka ze świeżych warzyw. Kilka liści sałaty, pomidory i ogórki w zupełności zaspokoją uczucie głodu.
- Kolacja – najlepiej posłuży nam ta, jedzona na trzy godziny przed snem. Pierwsze skrzypce powinno tutaj odegrać białko. Nabiał da uczucie zaspokojenia łaknienia i pozwoli spokojnie przespać noc. Jogurt naturalny niesłodzony czy kefir będzie adekwatny na tę porę. Jeżeli już myślimy o chlebie, to tylko pieczywo ciemne, pełnoziarniste. Ziarna i pestki w niewielkich ilościach ułatwiają pracę naszemu organizmowi. Z innym pieczywem lepiej poczekać… do śniadania.
W naszej lekkiej i wiosennej diecie nie możemy zapomnieć o ruchu. Na spalanie tkanki tłuszczowej najlepsze będą ćwiczenia aerobowe, angażujące całe ciało. Bieganie, rower i basen także powinny pomóc w wysmukleniu sylwetki.
Co o tym sądzisz?