Lekka nadwaga lub otyłość – obydwie mają jedną przyczynę – zbyt duża podaż kalorii w stosunku do ich spalania. Chcesz schudnąć? Mniej jedz. Skoro to takie proste, dlaczego dla tak wielu cel ten jest nieosiągalny? Mechanizm sięgania po jedzenie jest bardziej skomplikowany. Warto zadać sobie kilka pytań – kiedy jem i dlaczego jem? Jakie są sposoby na to, żeby nie podjadać?
Wydawało by się, że odpowiedź jest jedna – „jem, kiedy jestem głodny”. Nie zawsze. Odpowiedzi na to pytanie jest więcej. Ludzie sięgają po jedzenie w wielu sytuacjach, kiedy ich organizm wcale nie potrzebuje jedzenia. Niektórzy jedzą kiedy są smutni, podenerwowani, zestresowani, inni kiedy widzą się z przyjaciółmi, kiedy nie wypada odmówić rodzinie, bądź kiedy im się nudzi.
Co na apetyt?
Dlaczego mam apetyt?
W takich przypadkach, żeby schudnąć i przestać obsesyjnie myśleć o jedzeniu, bądź sięgać po nie, kiedy nie odczuwa się głodu, najważniejsze to dowiedzieć się jaka jest przyczyna takich zachowań i wyeliminowanie ich.
Jakie są powody dla których sięgamy po jedzenie bez uczucia głodu?
Głównie są to czynniki związane z obniżeniem nastroju i czynniki stresogenne – udowodniono, że istnieje tzw. „fałszywy głód”, który pojawia się u wielu osób w momencie podwyższonego stresu czy smutku. Podczas uczucia napięcia, czy lęku wiele osób decyduję się sięgnąć po jedzenie, które wyzwala uwolnienie serotoniny do krwiobiegu. Prowadzi to do redukcji napięcia, uczucia relaksu i poprawy nastroju – organizm, uczy się tego mechanizmu i zaczyna domagać się jedzenia w sytuacjach stresowych. Sposób ten pomaga jednak na krótką chwilę i nie rozwiązuje problemu. Wręcz przeciwnie – osoby o skłonnościach do zajadania stresu charakteryzuje nadmierna masa ciała, która jest predykatorem zaburzeń nastroju, stanów depresyjnych, niskiego poczucia wartości, poczucia winy za brak kontroli nad jedzeniem, frustracja.
Istnieje nawet pojęcie „comfort food”, czyli jedzenia, które ma za zadanie poprawić nastrój. Dla każdej osoby będzie to coś innego, zazwyczaj jednak są to wysokokaloryczne przekąski i posiłki węglowodanowe, zarówno słodkie jak i słone.
W jaki sposób radzić sobie z podjadaniem podczas sytuacji stresogennych?
Bardzo ważnym jest wdrożenie zbilansowanego jadłospisu, dopasowanego indywidualnie wg. zapotrzebowania na ilość kalorii, a także proporcji białek, tłuszczu i węglowodanów. Regularne spożywanie pełnowartościowych posiłków to podstawa do walki o zdrową sylwetkę i dobry nastrój, która pozwoli organizmowi na budowę mięśni i spalanie tkanki tłuszczowej. Drugim ważnym aspektem jest znalezienie sposobu na redukcję stresu i napięcia czy uczucia smutku. Zamiast mówić „NIE” jedzeniu, warto powiedzieć „TAK” czemuś, co będzie sprawiało radość, dawało przyjemność i relaks. Może być to odkrycie w sobie nowych pasji lub po prostu wyjście do kina w gronie znajomych. Warto dobrze zastanowić co próbujemy zastąpić przekąskami i wyzbyć się złych nawyków, które prowadzą do zaburzeń odżywiania.
Co o tym sądzisz?