Domowe patenty na zwalczenie infekcji powinniśmy wdrożyć tuż po odczuciu pierwszego kłucia i drapania. Bolesność powstająca w jamie ustnej, świadczy o tym, że siły układu odpornościowego niespecjalnie radzą sobie z infekcją. Czekanie, aż dolegliwości same miną, na ogół kończy się nasileniem dyskomfortu.
Jak radzić sobie z problemami z gardłem?
Jakie właściwości ma kurkuma?
Równocześnie z domowymi recepturami nie zaniedbuj wypoczynku. Jeśli już musisz gdzieś wyjść z domu, weź ze sobą szalik i czapkę, ubierz się szczelnie i ciepło.
Sprawdzone patenty na sprawy gardłowe!
- Odrobina prawdziwego miodu wymieszana z gorącą herbatą raz dwa załagodzi dolegliwości gardła. Nie bez znaczenia jest tu bakteriobójcze działanie miodu, którego rezultaty płynące ze stosowania zintensyfikujemy dodając do ciepłego naparu sok z cytryny oraz imbir.
- Skoro już mowa o imbirze… Kłącze owej przyprawy zwalcza wirusy, bakterie, stan zapalny, działa rozgrzewająco i przeciwkaszlowo, dzięki obecności gingeroli. Dzięki ukojeniu stanu zapalnego w nabłonku oskrzeli i ich rozszerzeniu wspomaga odkrztuszanie. Nie musisz go wkrajać do herbaty. Sok z imbiru zastosowany miejscowo przyniesie znaczną ulgę, podobnie jak żucie świeżego plastra, jednak to opcja tylko dla osób, których nie zraża wyrazisty smak.
- Godna uwagi jest także kurkuma bogata w kurkuminę, która pozytywnie oddziałuje na układ odpornościowy. Stanowi odpowiedni dodatek do naparu z miodem lub imbirem. Kurkumę możemy zastosować również przy sporządzaniu soku na bazie pomarańczy, jabłka, 4 marchewek i 2-3 cm kłącza tej przyprawy.
- Zbawienny wpływ na podrażnienia wykazuje także cynamon, który rozgrzeje i rozprawi się z bakteriami. Z dobrodziejstw tej przyprawy od lat korzystają mieszkańcy Azji. Szczyptę cynamonu możesz dodać do kawy, albo sporządzić rozgrzewającą herbatkę. Torebkę herbaty zalewamy gorącą wodą, a po chwili doprawiamy 6 goździkami, szczyptą cynamonu, 4 plastrami świeżego imbiru, 2 łyżeczkami miodu. Miksturę wieńczymy plasterkiem cytryny i pomarańczy.
- Nie samymi przyprawami żyje człowiek, dlatego w kuchennym pogotowiu warto mieć nagromadzony zapas kaszy jaglanej, która dostarczy cennych witamin z grupy B i kwasu foliowego, jak również potasu, cynku, miedzi, selenu, żelaza, manganu i magnezu. Tak wyposażona skutecznie podziała na wirusy, grzyby i zredukuje nadmiar wydzieliny powstałej w czasie infekcji oraz stan zapalny. Kubek podprażonej kaszy jaglanej zalewamy wodą w proporcjach 1:2,5. Gotujemy z 2 plastrami imbiru do czasu, aż woda całkowicie się wchłonie. W międzyczasie podsmażamy na patelni mieszając ze sobą rozdrobnione 3 ząbki czosnku wraz ze sporą szczyptą czosnku niedźwiedziego, czerwonego pieprzu, morską solą, paroma kroplami soku z pomarańczy i połową łyżeczki asofetidy, czyli przyprawy kuchni indyjskiej. Połącz z odrobiną kurkumy, łyżką oleju kokosowego, skrojonymi 3 śliwkami i nieobraną gruszką. Kaszę przełóż na talerz, dodaj resztę składników, posyp porwanym szpinakiem, bądź jarmużem.
Co o tym sądzisz?