Natura jest najlepsza, pogląd ten podziela wiele osób. Nic dziwnego, że do mleka sojowego często podchodzimy sceptycznie. Mleko od krowy, to w powszechnej opinii najzdrowszy i najnaturalniejszy wybór. Jednak z roku na rok wśród naszych rodzin i znajomych przybywa osób ze zdiagnozowaną nietolerancją laktozy, skazą białkową, bądź wegan, którzy przez wzgląd na stan zdrowia czy osobiste przekonania nie zasmakują w krowim mleku. Z pomocą przybywa im najczęściej mleko sojowe.
Jakie właściwości ma mleko sojowe?
Jakie są zalety stosowania mleka sojowego?
Wyrób sojowy na tle mleka krowiego wyróżnia odrobinę kredowa konsystencja i słodszy smak. Idealnie skomponuje się z kawą i owsianką, słodkimi wypiekami czy konsystencją naleśników. Warto podkreślić, iż nie jesteśmy skazani na gotowy wyrób, a możemy przygotować go z namoczonych w 3/4 l wody przez noc ziaren z dodatkiem wanilii. Mleko przecedzamy po 30 minutach gotowania.
Nietrudno znaleźć badacza, który będzie chciał nas przekonać o szkodliwości soi, choćby z uwagi na powszechność GMO, szkodliwość dla gospodarki hormonalnej, bądź też rzekomą rakotwórczość tej rośliny. Jak jest naprawdę? Czy mleko sojowe może stać się doskonałą alternatywą dla mleka krowiego?
Wady kontra zalety sojowego wyboru
Zacznijmy od wad... Powszechny jest pogląd, jakoby mleko sojowe często odpowiadało za powstałe na przestrzeni czasu alergie pokarmowe. Drugim stawianym zarzutem jest ciężkostrawność soi, co z grona jej smakoszy wyklucza chorych z zespołem jelita drażliwego i osoby narażone na trudności z trawieniem. Z kolei obecne w soi fitoestrogeny łagodzą symptomy klimakterium u pań, a zarazem przyczyniają się do zmniejszenia poziomu testosteronu u panów. Dzieje się tak, ponieważ fitoestrogeny posiadają właściwości podobne do hormonów kobiet. Na niekorzyść soi działa fakt, iż zalicza się ona do czołówki roślin poddawanych modyfikacjom genetycznym. GMO wynosi, aż 95% zbiorów soi. Uważa się, że izoflawony występujące w roślinie w razie niedostatecznego trawienia soi zwiększają prawdopodobieństwo zapadnięcia na schorzenia tarczycy oraz nowotwór piersi.
Z pewnością na korzyść soi wpływa fakt, iż jest ona jak najbardziej pełnowartościowym białkiem roślinnym. Aminokwasy spełnią oczekiwania kulturystów pracujących nad rozbudową tkanki mięśniowej, a ponadto pozwolą zapobiec niedoborom białka u wegan i wegetarian. Dzięki mleku sojowemu nie musimy obawiać się utraty jędrności skóry, do której może dojść podczas odchudzania. Ponadto mleko sojowe nie zawiera dwóch niekorzystnych substancji: cholesterolu i laktozy. Posiada za to chroniący serce potas, jak również pozwala osiągnąć sytość.
Co o tym sądzisz?