Kiedy pogoda jest deszczowa, ponura, wielu z nas odczuwa spowolniony refleks i pogorszenie samopoczucia w wyniku spadku ciśnienia. Spotyka nas to najczęściej jesienią albo na przełomie zimy i wiosny. To zupełnie normalne nawet u osób, które nie są meteopatami. Prawdziwa nadwrażliwość na pogodę występuje wtedy, gdy zmiana aury wywołuje konkretne dolegliwości. Meteopatia dotyka zarówno ludzi zdrowych, jak i cierpiących na reumatyzm, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, itd. To jedna z chorób cywilizacyjnych.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na złe samopoczucie ze względu na zmianę pogody cierpiała co piąta osoba, dzisiaj jest to już połowa z nas. Częściej chorują kobiety niż mężczyźni. Początkowo za skłonność do meteopatii obwiniano globalne ocieplenie klimatu, jednak według specjalistów jest to spowodowane głównie przejściem z życia w naturze do miejskiego, bardziej komfortowego życia.
Dlaczego jestem nerwowa?
Od czego migrena?
Meteopatia dotyka więc częściej mieszkańców miast niż wsi. Dowodem na to jest fakt, że dawniej ludzie żyli w harmonii z przyrodą, dlatego byli lepiej przystosowani do zmian pogody. Dziś wszelkie skoki ciśnienia, zmiany temperatury odczuwamy znacznie dotkliwiej. Większość czasu w ciągu dnia spędzamy w pomieszczeniach, gdzie są szczelne okna, klimatyzacja, ogrzewanie. To powoduje, że organizm traci zdolności adaptacji.
Objawy meteopatii
- Depresyjny nastrój,
- Nerwowość,
- Przygnębienie,
- Skoki ciśnienia krwi,
- Odzywają się dolegliwości spowodowane chorobą wrzodową żołądka i dwunastnicy,
- Migrena, której towarzyszą nudności, zaburzenia wzroku czy zawroty głowy.
Najbardziej narażone są osoby starsze i przewlekle chore, przepracowane, w ciągłym stresie, a także kobiety w okresie zmian hormonalnych.
Sposoby na wrażliwość na pogodę. Jak jej przeciwdziałać?
- Przede wszystkim ważna jest odpowiednia ilość snu. Działa on regenerująco na organizm, poprawia samopoczucie, jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania. Ważne jest, aby przesypiać od 7 do 8 godzin.
- Regularna aktywność fizyczna – najlepiej na świeżym powietrzu. Ruch zwiększa wydzielanie endorfiny, a jednocześnie likwiduje uczucie senności i zmęczenia. Aktywność poprawia samopoczucie!
- Hartuj swój organizm. Dobrym sposobem jest korzystanie z sauny oraz zimne prysznice. Polewanie się zimną wodą zapobiegnie przygnębieniu, pobudzi krążenie, wspomoże również odporność organizmu.
- Dieta również ma znaczenie. Powinna być lekkostrawna i bogata w witaminy oraz składniki mineralne. Pamiętaj o uzupełnianiu magnezu, który pozytywnie wpływa na serce oraz działa przeciwdepresyjnie. Znajdziesz go w orzechach, pełnoziarnistym pieczywie, kaszy, roślinach strączkowych, bananach. Istotne są także witaminy z grupy B obecne w orzechach, ziemniakach, płatkach zbożowych, mięsie, rybach, kapuście. Są niezbędne dla właściwego funkcjonowania układu nerwowego.
Co o tym sądzisz?