Co czwarta kobieta może mieć problem z nietrzymaniem moczu. Jest to jednak jedna z tych przykrych dolegliwości, o których mówi się zbyt mało. Trzeba wiedzieć, że nie jest to problem błahy i powinien być odpowiednio leczony. Jeśli ten kłopot dotyczy ciebie, sprawdź co może w tej kwestii zaoferować ci medycyna, a co możesz zrobić sama.
Jak radzić sobie z nietrzymaniem moczu?
Jak ćwiczyć dno miednicy?
Dolegliwość jest najczęściej bagatelizowana przez same pacjentki. Generuje bowiem lęk przed niekontrolowanym oddawaniem moczu, wilgotną bielizną i związanym z tym wstydem. Kobietom nie jest łatwo rozmawiać o tym nawet z lekarzem. A unikanie leczenia może prowadzić do licznych powikłań – stanów zapalnych nerek i pęcherza moczowego.
Diagnoza
Lekarz rodzinny może zalecić wykonanie posiewu moczu, USG układu moczowego i badanie ogólne. Chodzi przede wszystkim o to, aby dowiedzieć się jaka jest przyczyna nieotrzymania moczu. Czy jest on efektem nagłego parcia na pęcherz moczowy, czy pojawia się wtedy gdy się śmiejesz, kaszlesz, uprawiasz sport. Objawy dotyczące parcia z reguły świadczą o nadreaktywnym pęcherzu. Można go leczyć farmakologicznie. Pozostałe dotyczą wysiłkowego nieotrzymania moczu. Wyeliminować tę przyczynę można poprzez specjalne ćwiczenia, zabiegi lub operację.
Kiedy pojawiają się u ciebie pierwsze objawy nietrzymania moczu, możesz z pomocą farmaceuty wybrać w aptece odpowiedni środek, który może wyleczyć problem. Mogłaś np. przeziębić pęcherz. Preparaty na bazie ekstraktu z żurawiny są skutecznie w takich stanach i dosyć szybko przynoszą ulgę.
Ćwiczenia
Jest to sposób, który może ci bardzo pomóc. Celem ćwiczeń jest wzmocnienie mięśni dna miednicy, które odpowiadają za czynności fizjologiczne. Gdy chcesz sama ocenić czy działają prawidłowo, spróbuj w połowie zatrzymać wyciek moczu. Jeśli uda ci się ten wyczyn, to znaczy, że są sprawne i prawidłowo pracują. Jeżeli nie, trzeba koniecznie rozpocząć ćwiczenia! Podczas prób przerywania strumienia jesteś w stanie szybko ustalić (poczuć), które to mięśnie. Zapamiętaj to uczucie i ćwicz możliwie jak najczęściej już na „sucho”.
Jak to zrobić?
Rozłóż sobie na podłodze wygodną matę lub koc bądź stań w lekkim rozkroku. Staraj się dno miednicy wciągać maksymalnie do góry. Stopniowo maksymalizuj napięcie mięśni. Gdy dojdziesz do najsilniejszego napięcia, policz do pięciu następnie powoli rozluźniaj mięśnie. Na początku rób jedną serię po 5 skurczów i rozkurczów i powtarzaj tę czynność 3 razy dziennie.
Po tygodniu możesz spokojnie zwiększyć liczbę skurczów do 10, a po 2 tygodniach do 15. Możesz też w pewien sposób zmieniać ćwiczenia np. możesz napinać i rozluźniać mięśnie tak szybko jak potrafisz. Bardzo ważna jest regularność wykonywanych ćwiczeń. Bez tego, nie masz szansy, by pozbyć się problemu.
Istotna uwaga: podczas ćwiczeń nie powinnaś napinać mięśni brzucha dlatego na samym początku najlepiej, gdy będziesz gimnastykować się na leżąco, kontrolując owe mięśnie poprzez dłonie położone na brzuchu. Staraj się też nie wstrzymywać oddechu.
Warto wiedzieć, że nieotrzymanie moczu nasila się zwłaszcza w okresie menopauzy czyli w czasie zmian hormonalnych. Jednak pierwsze objawy pojawiają się już znacznie wcześniej. Wie coś o tym co trzecia kobieta powyżej 18 roku życia.
Co o tym sądzisz?