Jeszcze kilkanaście miesięcy wcześniej, zanim na świecie pojawiła się mała istota, pora na podróż zawsze była dobra. Zimowe szaleństwo na nartach, weekendowy wypad za miasto czy odwiedziny u przyjaciół nad morzem. Nic trudnego i skomplikowanego. A teraz? Wyjazd z maluchem to ciągłe planowanie, przygotowywanie, skomplikowane pakowanie, określanie dogodnego terminu, znalezienie odpowiedniego i przyjaznego rodzinom z maluchem miejsca – zastanawiacie się czy to tak naprawdę jest godne wysiłku włożonego w to aby spędzić kilka dni na przeludnionej plaży czy z dzieckiem w nosidle na górskim szlaku. Nie ma co czekać, aż dziecko dorośnie i będzie w stanie nam dorównać kroku. Wakacje z maluchem to prawdziwe wyzwanie, często oznaczają mało odpoczynku dużo obowiązków, ale mogą być one także bardzo przyjemnym czasem.
Jak podróżować z małym dzieckiem?
Czy podróżowanie z małym dzieckiem jest bezpieczne?
Jeśli dostosujecie się do kilku zasad ten czas może okazać się naprawdę przyjemny. Przede wszystkim planujcie z wyprzedzeniem. Czasy spontanicznych wypadów minęły przynajmniej na jakiś czas. Nie planuj zbyt wielu rzeczy do zobaczenia w krótkim terminie. Stawiaj na wypoczynek i relaks a nie wakacyjną bieganinę. Jeśli istnieje taka potrzeba skonsultuj podróż z lekarzem, zapytaj o nurtujące cię sprawy tak aby w czasie wakacji gdy ten kontakt będzie utrudniony wiedzieć jak postępować. Upewnij się, że zabrałaś wszystkie potrzebne leki: przeciwgorączkowe, coś na katar czy ból gardła czy ucha. Marudzące dziecko w czasie wakacji to nic fajnego.
Zdecydujcie o jakiej porze wyjedziecie, może to być uwarunkowane rozkładem dnia malucha, może warto wyruszyć w porze jego snu. Jeśli wyruszasz pociągiem staraj się zaplanować ten wyjazd poza szczytem wyjazdowym, by uniknąć ścisku i braku miejsca. Postaraj się zarezerwować miejsca dające większą swobodę ruchów. Ułatwi to przemieszczanie się z maluchem. Zastanów się nad miejscem w hotelu czy pensjonacie. Sprawdź czy miejsce, które wybraliście jest przyjazne rodzicom z maluchami. Nawet jeśli pensjonat wydaje ci się uroczym zakątkiem może się okazać na miejscu, że nie masz jak wjechać wózkiem, nie ma miejsca na łóżeczko, czy sąsiadami są sami seniorzy, którym przeszkadza płacz małego dziecka.
Najważniejsze jest skompletowanie bagażu, tak aby nie zabierać ze sobą połowy dziecięcego pokoju i być równocześnie pewnym, że niczego nam nie zabraknie. Żyjemy w świecie, gdzie nawet w malutkich miejscowościach możesz kupić wszystko czego ci zabraknie od mleka czy soczku dziecka po pieluchy. Jeśli możesz zabierz wózek, będziesz mieć wolne ręce a dodatkowy bagaż potrzebny w ciągu dnia możesz umieścić w bagażniku i wypad na plażę nie będzie już takim problemem. Jeśli wybieracie się na piesze wycieczki zastosujcie nosidło dla malucha, to wygodna forma przemieszczania się z maluchem w niezbyt wygodnym dla wózka terenie.
Podejmuj mądre i przemyślane decyzje – nie wprowadzaj zbyt dużych zmian i nowości bezpośrednio przed wyjazdem. Nie odstawiaj dziecka od piersi, nie ucz siadać na nocniczku, możesz to zrobić po powrocie. Zmiana otoczenia, nowy rozkład dnia będą dla dziecka dostatecznie trudne więc nie dokładaj mu dodatkowego stresu. Pakuj się racjonalnie. Wszystkie potrzebne rzeczy na czas samej podróży spakuj w torbę podręczną do której będziesz maiła łatwy dostęp. Muszą się tam znaleźć, mokre chusteczki, pieluchy, kocyk, mata do przewijania, ciuszki na zmianę, bo awarie czasami się zdarzają. Zapewnij dziecku wygodę w czasie podróży, sprawdź czy fotelik jest prawidłowo zamocowany, przymocuj do niego kilka zabawek, by dziecko nie nudziło się w czasie jazdy a ty nie musiała co 10 sekund podnosić rzuconej na ziemię zabawki.
Jeśli zastosowaliście się do tych zasad, to po przyjeździe na miejsce pozostaje się wam już tylko dobrze bawić.
Co o tym sądzisz?