Ciąża kojarzy się większości osób jako błogi stan pełen cudownych przeżyć, romantycznych uniesień rodem z reklamy. Oczywiście taki scenariusz może się wydarzyć lecz niejednokrotnie życie przynosi nam szereg zaskakujących przeżyć niekoniecznie pokrywających się z naszymi planami i marzeniami. Czy kobiety mają wpływ na to jak reaguje ich organizm w tym szczególnym czasie?
Trudne jest zaplanowanie całej ciąży od dnia poczęcia aż do porodu, bo po drodze czeka nas wiele zaskakujących wydarzeń. Prawidłowa ciąża powinna trwać 40 tygodni, po tym czasie następuje poród, jednak tylko 1% kobiet rodzi w terminie.
Jak przebiega ciąża?
Jak zaplanować ciążę?
Miesiąc pierwszy – jesteś w ciąży, na teście pokazały się dwie upragnione kreski i co dalej…Jeśli jesteś szczęściarą twoja burza hormonów przejdzie niezauważalnie. Istnieje jednak druga możliwość czyli, zmęczenie, rozdrażnienie, częste oddawanie moczu, nudności, wymioty, zgaga, niestrawność, wzdęcia, awersja do jedzenia, zachcianki, wrażliwe i powiększone piersi. Nie brzmi to różowo. W tym okresie oczekiwania traktuj siebie jak dziecko i pozwól innym traktować się jak dziecko. Staraj się spać o jedna lub dwie godziny dłużej każdej nocy. Upewnij się, że prawidłowo się odżywiasz. Kontroluj swoje otoczenie: eliminuj nadmierny hałas, nie przebywaj w dusznych pomieszczeniach jeśli nie musisz. Spaceruj, stosuj dietę bogatą w białko i węglowodany, dużo pij, zredukuj stres zacznij zażywać witaminy.
Miesiąc drugi – twój organizm przyzwyczaja się do zmian, możesz zacząć odczuwać nowe objawy takie jak: zaparcia, okresowe bóle głowy, okresowe omdlenia i zawroty głowy, powiększa się brzuch, ubrania zaczynają powoli robić się obcisłe. Stajesz się bardziej rozdrażniona , nieracjonalna i płaczliwa. Jednym z pozytywnych aspektów okresu oczekiwania jest poprawa stanu cery, wyraźnie się poprawia, jest wręcz doskonała. Nie bez powodu mówi się, że kobiety w ciąży jaśnieją.
Miesiąc trzeci – przyzwyczajasz się nadal do swojego stanu, nie jest on już zaskakujący. Zwiększa ci się apetyt, pojawiają pierwsze dziwne zachcianki, dziwisz się, że pilnie potrzebujesz soku z świeżo wyciskanych cytryn. Powiększa ci się talia, nadal boli głowa, walczysz z wymiotami, sennością i zmęczeniem.
Miesiąc czwarty – niektóre z dolegliwości mijają, kończą się męczące wymioty i nudności, nie odwiedzasz już tak często łazienki. Nadal powiększają ci się piersi, boli głowa, pojawia się obrzmienie kostek i stóp. Zaczynasz naprawdę wierzyć, że jesteś w ciąży, dzięki widocznemu już brzuszkowi. Nadal bywasz rozbita, masz chaos i gonitwę myśli, nie możesz się skupić.
Miesiąc piąty – inni także już zauważają twój odmienny stan, objawy pozytywne zaczynają przeważać nad tymi męczącymi. Już czas na zakupy, czyli to co kobiety uwielbiają, musisz wymienić garderobę. Rośnie ci apetyt, staraj się jednak nie jest za dwoje ale dla dwojga. Może pojawić się ból pleców.
Miesiąc szósty – jest już prawie dobrze. Część objawów jest niezauważalna, bo się do nich przyzwyczaiłaś, mijają bóle głowy. Zaczynasz odkrywać tkwiącą w tobie tajemnicę, możesz poczuć swoje dziecko. Niestety możesz mieć zgagę i niestrawność.
Miesiąc siódmy - zaczynasz cieszyć się ciążą, dolegliwości zmalały lub zniknęły, dziecko się wierci, jest coraz bardziej aktywne. Są także aspekty męczące jak: skurcze nóg, trudności z snem. Pojawia się tzw. siara czyli pokarm wydzielający się z piersi.
Miesiąc ósmy – masz wrażenie, że twoja ciąża trwa wieczność. Jesteś wielka jak balon, zmęczona, niewyspana, bola cię plecy, swędzi brzuch, odczuwasz pierwsze skurcze. Jednak jesteś już blisko mety.
Miesiąc dziewiąty – dziecko wierci się jakby chciało wywiercić ci dziurę w brzuchu, mimo bólów kręgosłupa, zgagi, skurczów zaczynasz przygotowywać się do porodu. Wzrasta podniecenie, niepokój, roztargnienie. Pojawia się ulga, że to prawie już. Jesteś niecierpliwa i pobudzona. Śnisz i marzysz o dziecku.
Wszystkie te problemy idą w zapomnienie gdy weźmiesz po raz pierwszy dziecko w ramiona. Twoje oczekiwanie na dziecko się zakończyło. Jesteś mamą.
Co o tym sądzisz?