Ten specyficzny ból wiąże się mikrouszkodzeniami mięśni, które nie zostały odpowiednio przygotowane na wysiłek fizyczny. Czasem dokucza nawet od 5 do 7 dni, a jego obecność z pewnością nie należy do przyjemnych odczuć, jednak jest to zupełnie prawidłowy proces. W tym czasie mięśnie regenerują się i wzmacniają. Mimo to, warto wypróbować sposoby, które wspomogą rozluźnienie napiętych mięśni i zniwelują ból.
Dzień po bardziej niż zwykle intensywnym wysiłku fizycznym pojawiają się zakwasy, nazywane inaczej zespołem opóźnionego bólu mięśniowego. Choć taką dolegliwość wiąże się zazwyczaj z gromadzeniem się w mięśniach kwasu mlekowego, jest to błąd. Kwas mlekowy faktycznie jest produktem ubocznym metabolizmu i pojawia się w obrębie mięśni w wyniku niedoboru tlenu. Mimo to, nie on jest przyczyną zakwasów, ponieważ zostaje wypłukany z tkanki mięśniowej już po godzinie lub dwóch od intensywnego wysiłku.
Jak się pozbyć zakwasów?
Co na zakwasy?
To właśnie mikrouszkodzenia mięśni, nieprzygotowanych wcześniej do ćwiczeń, są ich powodem. Najlepszy sposób na uniknięcie zakwasów to wykonanie rozgrzewki przed rozpoczęciem treningu, jeżeli jednak będzie ona niewystarczająca i ból pojawi się mimo wszystko, wypróbuj poniższe metody.
- Basen – jednym z lepszych sposobów na pozbycie się zakwasów jest po prostu inny wysiłek fizyczny. Najlepiej sprawdzi się basen. Według osób stosujących się do tej metody, ból znika już po przepłynięciu kilku jego długości – woda wspomaga rozluźnianie napiętych mięśni, pomaga się zrelaksować. Również lekarze potwierdzają, że pływanie to doskonały sposób – podczas tej czynności dochodzi nawet do adaptacji mięśni do obciążeń.
- Sok z wiśni – wypicie go przed intensywnym wysiłkiem, według badań naukowców, to wspaniała metoda na złagodzenie zakwasów. Ma to związek z zawartymi w wiśniach flawonoidami i antocyjanami, które mają silne działanie przeciwutleniające i przeciwzapalne. Po sok wiśniowy dobrze jest sięgnąć także po treningu.
- Sauna – czyli działanie za pomocą ciepła. Wysokie temperatury panujące w saunie rozluźnią mięśnie i pomogą zmniejszyć ból występujący po treningu. Co więcej, przebywanie w saunie dotlenia organizm oraz poprawia krążenie, dlatego pomoże się zrelaksować.
- Masaż – czyli delikatne uciskanie i ugniatanie obolałych miejsc.
- Domowe metody – przykładanie ciepłego kompresu albo termoforu do bolącego miejsca, herbata z odrobiną sody oczyszczonej, sok pomidorowy pomagający uzupełnić poziom elektrolitów.
- Kąpiel – albo prysznic, w którym puszcza się na zmianę ciepły i zimny strumień wody, czyli wykonanie wodnego masażu; albo gorąca kąpiel, która rozgrzeje mięśnie i wspomoże ich regenerację. Obie metody niestety pomagają tylko na chwilę.
- Maści i leki – czyli specjalne żele na bóle mięśniowe albo niesteroidowe leki przeciwzapalne, które z pewnością przyniosą ulgę.
Co o tym sądzisz?