Stawy zdecydowanie nie lubią przeciążenia. Do walki z nadwagą staje praktycznie co drugi z nas. Mamy świadomość, że otyłość generuje całe spectrum poważnych chorób. Nie lekceważmy w tym naszych chrząstek stawowych, które pod wpływem nadmiernych kilogramów szybciej się ścierają powodując ból i długotrwałe zwyrodnienia. Postaw na tę żywność, która sprzyja stawom.
Kondycja stawów zależy od tego jakie produkty wybieramy do spożycia. Rozpoczynając niewielkie zmiany w diecie możemy wzmocnić stawy, nadając im lepszą elastyczność, a także niwelować ból i stany zapalne. Żywność jest bowiem naturalnym źródłem substancji, które budują kości i stawy. Jedzmy zatem to co służy stawom.
Jak dbać o stawy?
Co jeść na stawy i ścięgna?
Produkty przeznaczone dla stawów
Każda kategoria produktów działa inaczej na stawy. Dieta musi być więc różnorodna.
Na elastyczność stawów doskonale wpływają warzywa i owoce, które są źródłem antyoksydantów (m.in. beta-karotenu, witaminy C, flawonoidów) i zapobiegają rozwojowi procesu zwyrodnieniowego oraz opóźniają starzenie się stawów. Witamina C jest dla stanów wręcz niezbędna – wytwarza kolagenu, który buduje chrząstkę, poprawia stan tkanki łącznej i odpowiada za kondycję stawów i ścięgien. Wskazane są: marchewka, kapusta, ogórki, por, brokuły, pietruszka, buraki, seler, por, kiełki, jagody, żurawina, truskawki (również mrożone), cytrusy, owoce dzikiej róży.
Z kolei idealnym budulcem dla chrząstki jest nabiał. Wystarczy, że zjesz trochę twarogu, wypijesz szklankę mleka, kefiru bądź jogurtu. Nabiał to także najważniejsze źródło wapnia, który wraz z fosforem buduje kości i zęby. Do produkcji mazi z kolei polecane są zboża i rośliny strączkowe. Dostarczają one organizmowi cennego błonnika, który pomaga uporać się z nadwagą oraz zawiera sporo witamin z grupy B łagodzących objawy stresu (długotrwały stres może wywołać niekorzystne zmiany w mazi stawowej).
Zbawienny wpływ na ból i stany zapalne w stawach mają ryby, oliwa i czosnek. Składniki te stanowią bogate źródło kwasów tłuszczowych omega-3, które poprawiają ruchomość stawów oraz nasilają wytwarzanie hormonów tkankowych łagodzących procesy zapalne. Zapytaj w sklepie o makrelę, halibuta, flądrę, tuńczyka oraz śledzia, sardynkę, czyli ryby morskie wpływające kojąco na ból stawów. Spożywaj co najmniej 2 razy w tygodniu. Tłuste ryby takie jak np. łosoś, dostarczają też witaminę D, która ułatwia przyswajanie wapnia i działa przeciwzapalnie.
W „stawowej” diecie powinny się też znaleźć także siemię lniane i orzechy włoskie. Są podstawowym źródłem kwasów omega-3 i dostarczają sporo witaminy E, która działa przeciwzapalnie.
Natomiast czosnek i cebula zawierają związki siarki ograniczające wytwarzanie tych hormonów tkankowych, które są odpowiedzialne za stan zapalny. Podobne właściwości mają: kurkuma, anyż, goździki i imbir oraz bazylia, chrzan, majeranek, cząber, mięta i szałwia. Przyprawy dodatkowo ułatwiają odchudzanie wspomagając trawienie i przyśpieszając przemianę materii.
Co o tym sądzisz?