Kojarzymy je raczej z dietetyczną przekąską, która na równi z owocami pomoże zadbać o piękną sylwetkę. Niestety, owoce nie zawsze wspomagają odchudzanie, a ich nadmierne spożycie może nawet powodować otyłość! Dlatego, zanim sięgniesz po jabłko, mandarynkę czy banana, sprawdź, czy na pewno warto i w jakich ilościach najlepiej je zjadać.
Dieta odchudzająca to nie przelewki. Im więcej kilogramów do zrzucenia, im mniej czasu, im większa motywacja – tym bardziej musimy zmodyfikować swoje nawyki żywieniowe i zastąpić wysokokaloryczne produkty tymi „fit”. Wiele osób z góry uznaje owoce za przynależące do kategorii „odchudzających”, jednak mimo znajdujących się w nich witamin, minerałów, wody, błonnika pokarmowego, zawierają w swoim składzie także cukry proste.
Które owoce tuczą?
Jakie owoce są kaloryczne?
Ogranicz cukry proste. Ostrożnie z owocami!
Owoc to taka smaczna i słodka alternatywa dla tuczących batoników, czekolad i lodów. Niestety – nie zawsze. Obecne w ich składzie cukry proste mogą być przyczyną wzrostu wagi ciała i wahań poziomu glukozy we krwi. Dzienne spożycie dla osoby dorosłej powinno wynosić 300 gramów owoców rozłożonych na 2 albo 3 porcje. Oto lista najbardziej kalorycznych owoców, po które na diecie lepiej sięgać tylko sporadycznie:
- Banany – 150 kcal w jednej sztuce,
- Winogrona – 400 kcal w ½ kg (tyle samo ma paczka chipsów…),
- Kokos – 354 kcal w 100 gramach,
- Daktyle – 280 kcal w 100 gramach,
- Awokado – 160 kcal w 100 gramach,
- Figi – 75 kcal w 100 gramach.
Trzeba uważać również na owoce suszone. Najbardziej kaloryczne są rodzynki (100 gram to prawie 300 kcal), a także suszone gruszki, ananas i mango. Także soki mogą przysporzyć problemów naszej figurze. Badania dowodzą, że zbyt duże ilości fruktozy „przeprogramowują” nasz organizm na produkowanie tłuszczu. Dlatego wypicie szklanki soku do śniadania nie będzie najlepszym pomysłem – organizm zacznie przerabiać na tłuszcz zarówno poranny posiłek, jak i kolejne, które zjemy w ciągu dnia. Oprócz tego, zbyt duże ilości cukru we krwi doprowadzają do niszczenia białek, które zostały spożyte wcześniej.
Dlatego, choć nie powinniśmy z owoców całkowicie rezygnować, to nie warto łączyć ich z normalnym jedzeniem, a już z pewnością trzeba wykluczyć ze swojej diety pasteryzowane soki owocowe. Zawsze są one dosładzane syropem glukozowo-fruktozowym.
Owoce z najmniejszą zawartością fruktozy, które można jeść na diecie odchudzającej:
- Śliwki,
- Poziomki,
- Porzeczki,
- Papaja,
- Maliny,
- Cytryna,
- Pomarańcze,
- Arbuz,
- Grejpfrut,
- Melon.
Co o tym sądzisz?